Już za kilka godzin piłkarze Wojciecha Figurskiego zmierzą się w spotkaniu 12. kolejki z Huraganem Morąg. Nasz dzisiejszy rywal zajmuje obecnie czternaste miejsce w tabeli, co nie oznacza, że nie potrafi grać w piłkę. Pierwszy gwizdek pana Mateusza Korneluka, który zabrzmi o godzinie 13., rozpocznie z pewnością bardzo niezwykłe widowisko, na które zapraszamy!

Gdybyśmy mieli rywalizować o punkty z Huraganem półtora roku temu, to z pewnością morążanie byliby faworytem tej rywalizacji. Niestety Huragan po wielu latach gry w III lidze pożegnał się z tą klasą rozgrywkową, a zespół opuściło wielu zawodników. Poprzedni sezon był dla Huraganu jednak udany, nasz dzisiejszy rywal zakończył sezon na drugim miejscu, wyprzedzając Polonię o jeden punkt.

Kilkanaście dni temu do Huraganu powrócił trener Andrzej Malesa, szkoleniowiec prowadzący tę drużynę w poprzednim sezonie. Warto dodać, że w przeszłości barwy naszego rywala reprezentowali grający obecnie w Polonii Rafał Maciążek i Dawid Bogdański. W obecnym sezonie Huragan przechodzi prawdziwy „czyściec”, gdyż po odejściu również wielu zawodników zmuszony jest do walki o utrzymanie. Mimo złego obrotu spraw morążanie w ostatnich meczach pokazywali, że nie jest obce im piłkarskie rzemiosło. Wyjazdowe zwycięstwo 3:0 z DKS Dobre Miasto, czy domowe 2:1 z Mrągowią są tego dowodem. W ostatnim spotkaniu podopieczni trenera Malesy przegrali 0:3 z Granicą. Z dorobkiem dziesięciu oczek Huragan Morąg zajmuje czternaste miejsce.

Lidzbarczanie w poprzednią sobotę pokonali 3:1 iławski Jeziorak, wskazując dzięki temu na drugie miejsce w tabeli. Podopieczni trenera Wojciecha Figurskiego tracą dwa punkty do GKS-u Wikielec. Bramki w poprzednim spotkaniu zdobyli dla Polonii: Mahamadou Junior Bah, Dawid Bogdański i Cezary Sobolewski. Liczymy na równie udany występ dzisiaj!

Polonia, tylko zwycięstwo!

Dzisiejsze spotkanie będą sędziować: Mateusz Korneluk (sędzia główny), Mateusz Piechotka (asystent nr 1), Jan Dąbrowski (asystent nr 2).

Autor: Karol Synowiec